PODSUMOWANIE STYCZNIA 2018
19:58
Hej, kochani! Powinnam się już przyzwyczaić do tego, w jakim tempie mijają kolejne miesiące, ale jakoś wciąż mnie to zadziwia. Teraz, gdy piszę ten post, korzystam z przywileju słodkiego nic nie robienia związanego z feriami, ale styczeń ogólnie rzecz biorąc był bardzo ciężkim miesiącem pod względem szkoły. Paradoksalnie im bliżej było do przerwy zimowej, tym większe męczarnie serwowali nauczyciele. Ale nie mówmy o szkole, dobrze? Aktualnie mój umysł jest wolny od wszelkich dat, pojęć i reszty niepotrzebnych informacji i niech pozostanie tak jak najdłużej.
Pod względem czytelniczym styczeń mnie zaskoczył – po niezbyt obiecującym początku miesiąca spodziewałam się, że wynik będzie mizerny, a tymczasem w ciągu kilku pierwszych dni ferii udało mi się nadrobić zaległości w czytaniu. Bardzo cieszy mnie to, że udało mi się w końcu przeczytać kilka pozycji, które grzały miejsce na mojej półce już od zdecydowanie zbyt długiego czasu.
W styczniu przeczytałam 9 książek:
- Harry Potter i więzień Azkabanu
- J.K. Rowling /460 s./★★★★★★★★★☆
- Dżuma - Albert Camus /200
s./ ★★★★★★☆☆☆☆
- Promyczek - Kim Holden/592
s./ ★★★★★★★★★☆
- Byliśmy Łgarzami - E.
Lockhart /247 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Niedoskonali – Danielle L. Jensen /300 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Kredziarz – C.J. Tudor /384 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Harry Potter i Czara Ognia – J.K. Rowling /768 s./ ★★★★★★★★★★
- Jedyny i niepowtarzalny Ivan – Kathryn Applegate /320 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Dyskretne szaleństwo – Mindy McGinnis /392 s./ ★★★★★★★★☆☆
NAJLEPSZA KSIĄŻKA: Chociaż czytałam naprawdę sporo książek, które okazały się co najmniej dobre, to nie da się ukryć, że Harry Potter zawsze i wszędzie przebije wszystko. Czara ognia była przecudowna i oczarowała mnie jeszcze bardziej, niż gdy ostatnim razem ją czytałam, jeśli to w ogóle możliwe.
NAJGORSZA KSIAŻKA: Podtrzymując moją niechęć do wszelakich lektur szkolnych, muszę wybrać Dżumę. Nie była ona całkiem koszmarna, przyznaję – czytałam znacznie gorsze lektury. Ale mimo wszystko nie mogłam doczekać się zakończenia tej książki, a gdy już dotarłam do końca, czułam się wymęczona jak stara ścierka.
NAJLEPSZY BOHATER: Albus Dumbledore (Harry Potter i Czara Ognia) / Joseph Grand (Dżuma)
NAJGORSZY BOHATER: -
ŁĄCZNIE PRZECZYTANYCH STRON: 3 663
ŚREDNIO NA DZIEŃ: 118
O Dżumie słów kilka: mam wrażenie, że największym atutem tej powieści są bohaterowie, choć to sama fabuła wydaje się być najważniejsza. Dla mnie akcja książki była miejscami śmiertelnie nudna, za to takie postacie jak Grand czy doktor Rieux czasem potrafiły powstrzymać mnie od zaśnięcia. Choć Jedyny i niepowtarzalny Ivan jest właściwie książką dla dzieci, spodziewałam się znaleźć w niej uniwersalne przesłanie, trafiające do szerszego grona (coś jak w przypadku Małego Księcia). Nie mogę powiedzieć, że ta powieść zmieniła cokolwiek w moim światopoglądzie, ale była… przyjemna. I nic więcej. Podejrzewam, że miłośnikom zwierząt mogłaby znacznie bardziej przypaść do gustu. Dyskretne szaleństwo to świetna powieść, o której zdecydowanie zbyt mało się mówi. Już samo to, że jest to thriller gotycki, brzmi zachęcająco, a kiedy dodam od siebie, że miejscami przypominało to kryminał z elementami psychologicznymi, powinniście być wystarczająco zaciekawieni. Książka posiada unikatowy klimat, złożonych bohaterów i jest przede wszystkim inteligentnie i zręcznie skonstruowana, tak że nie ma mowy o nudzie. Jeśli tylko będziecie mieli okazję ją przeczytać, nie wahajcie się!
Recenzje Promyczka i Kredziarza pojawią się wkrótce!
W styczniu na blogu pojawiły się recenzje:
- NIEDOSKONALI, CZYLI INTRYGA GONI INTRYGĘ
- BYLIŚMY ŁGARZAMI, CZYLI NIE UFAJ SINCLAIROM
Oraz dodatkowo
- ROZDANIE Z WIEŻĄ DANIELA O’MALLEYA
- ZAPOWIEDZI NA LUTY 2018
- CYTATY KSIĄŻKOWE, KTÓRE ZAPADŁY MI W PAMIĘĆ
- OD MIŁOŚCI DO NIENAWIŚCI, CZYLI HITY I KITY 2017 ROKU
- PODSUMOWANIE GRUDNIA 2017
- PODSUMOWANIE ROKU 2017
- Niedoskonali – Danielle L. Jensen /300 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Kredziarz – C.J. Tudor /384 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Harry Potter i Czara Ognia – J.K. Rowling /768 s./ ★★★★★★★★★★
- Jedyny i niepowtarzalny Ivan – Kathryn Applegate /320 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Dyskretne szaleństwo – Mindy McGinnis /392 s./ ★★★★★★★★☆☆
NAJLEPSZA KSIĄŻKA: Chociaż czytałam naprawdę sporo książek, które okazały się co najmniej dobre, to nie da się ukryć, że Harry Potter zawsze i wszędzie przebije wszystko. Czara ognia była przecudowna i oczarowała mnie jeszcze bardziej, niż gdy ostatnim razem ją czytałam, jeśli to w ogóle możliwe.
NAJGORSZA KSIAŻKA: Podtrzymując moją niechęć do wszelakich lektur szkolnych, muszę wybrać Dżumę. Nie była ona całkiem koszmarna, przyznaję – czytałam znacznie gorsze lektury. Ale mimo wszystko nie mogłam doczekać się zakończenia tej książki, a gdy już dotarłam do końca, czułam się wymęczona jak stara ścierka.
NAJLEPSZY BOHATER: Albus Dumbledore (Harry Potter i Czara Ognia) / Joseph Grand (Dżuma)
NAJGORSZY BOHATER: -
ŁĄCZNIE PRZECZYTANYCH STRON: 3 663
ŚREDNIO NA DZIEŃ: 118
O Dżumie słów kilka: mam wrażenie, że największym atutem tej powieści są bohaterowie, choć to sama fabuła wydaje się być najważniejsza. Dla mnie akcja książki była miejscami śmiertelnie nudna, za to takie postacie jak Grand czy doktor Rieux czasem potrafiły powstrzymać mnie od zaśnięcia. Choć Jedyny i niepowtarzalny Ivan jest właściwie książką dla dzieci, spodziewałam się znaleźć w niej uniwersalne przesłanie, trafiające do szerszego grona (coś jak w przypadku Małego Księcia). Nie mogę powiedzieć, że ta powieść zmieniła cokolwiek w moim światopoglądzie, ale była… przyjemna. I nic więcej. Podejrzewam, że miłośnikom zwierząt mogłaby znacznie bardziej przypaść do gustu. Dyskretne szaleństwo to świetna powieść, o której zdecydowanie zbyt mało się mówi. Już samo to, że jest to thriller gotycki, brzmi zachęcająco, a kiedy dodam od siebie, że miejscami przypominało to kryminał z elementami psychologicznymi, powinniście być wystarczająco zaciekawieni. Książka posiada unikatowy klimat, złożonych bohaterów i jest przede wszystkim inteligentnie i zręcznie skonstruowana, tak że nie ma mowy o nudzie. Jeśli tylko będziecie mieli okazję ją przeczytać, nie wahajcie się!
Recenzje Promyczka i Kredziarza pojawią się wkrótce!
W styczniu na blogu pojawiły się recenzje:
- NIEDOSKONALI, CZYLI INTRYGA GONI INTRYGĘ
- BYLIŚMY ŁGARZAMI, CZYLI NIE UFAJ SINCLAIROM
Oraz dodatkowo
- ROZDANIE Z WIEŻĄ DANIELA O’MALLEYA
- ZAPOWIEDZI NA LUTY 2018
- CYTATY KSIĄŻKOWE, KTÓRE ZAPADŁY MI W PAMIĘĆ
- OD MIŁOŚCI DO NIENAWIŚCI, CZYLI HITY I KITY 2017 ROKU
- PODSUMOWANIE GRUDNIA 2017
- PODSUMOWANIE ROKU 2017
W styczniu obejrzałam 10 filmów:
- Vinci /★★★★★★★★★☆
-
Nietykalni /Intouchables/★★★★★★★★★★
-
Żelazna Dama /The Iron Lady/★★★★★★★☆☆☆
-
Harry Potter i Kamień Filozoficzny /Harry
Potter and the Sorecer’s Stone/★★★★★★★★☆☆
-
Harry Potter i Komnata Tajemnic /Harry
Potter and the Chamber of Secrets/★★★★★★★★★☆
- Harry Potter i więzień Azkabanu /Harry Potter and the Prisoner of Azkaban/★★★★★★★★★☆
- Harry Potter i Czara Ognia /Harry Potter and the Goblet of Fire/★★★★★★★★★☆
- Odwet /1:54/★★★★★☆☆☆☆☆
- Czarny łabędź /Black Swan/★★★★★★★★☆☆
- Przerwana lekcja muzyki /Girl, Interrupted/★★★★★★★★☆☆
- Harry Potter i więzień Azkabanu /Harry Potter and the Prisoner of Azkaban/★★★★★★★★★☆
- Harry Potter i Czara Ognia /Harry Potter and the Goblet of Fire/★★★★★★★★★☆
- Odwet /1:54/★★★★★☆☆☆☆☆
- Czarny łabędź /Black Swan/★★★★★★★★☆☆
- Przerwana lekcja muzyki /Girl, Interrupted/★★★★★★★★☆☆
NAJLEPSZY FILM: Ktokolwiek oglądał Nietykalnych, nie powinien mieć żadnych wątpliwości, że ten film zawsze będzie zasługiwał na niekończące się oklaski.
NAJGORSZY FILM: Mimo wartego zapamiętania przesłania, jakie zawarte było w Odwecie, postać głównego bohatera tak działała mi na nerwy, że nie potrafię myśleć o tym filmie inaczej niż ze zniechęceniem. Miałam nadzieję na naprawdę ciekawą produkcję kina francuskiego, a dostałam rozczarowanie.
NAJLEPSZA ROLA:
- Angelina Jolie – Lisa Rowe (Przerwana lekcja muzyki)
- Natalie Portman – Nina Sayers (Czarny łabędź)
- Omar Sy – Driss (Nietykalni)
Jak pewnie wielu z Was, kolejny raz wciągnęłam się w cotygodniowy maraton Harry’ego Pottera na TVN-ie. Chociaż uwielbiam wszystkie ekranizacje serii, nie mogę się doczekać emisji kolejnych części, tych mroczniejszych, które zdecydowanie bardziej lubię. Nie wiecie tego, ale Vinci to mój ulubiony polski film. Widziałam go już niezliczoną ilość razy i mogłabym powtarzać to bez końca. Rzadko oglądam polskie produkcje, ale tą naprawdę uwielbiam. Czarny łabędź był inny niż się spodziewałam, ale wciąż zaskakujący i nieco… niepokojący. Oglądanie go w nocy przy zgaszonym świetle przyprawiło mnie w niektórych momentach o przyspieszone bicie serca. Jeśli akcja filmu ma miejsce w więzieniu albo w szpitalu psychiatrycznym, możecie być pewni, że będę chciała go zobaczyć. Tym razem obejrzałam Przerwaną lekcję muzyki, która była od samego początku intrygująca i wzruszająca. Żałuję, że dopiero teraz zobaczyłam ten film, i na pewno jeszcze to powtórzę.
A Wy co przeczytaliście w styczniu? Macie teraz ferie zimowe? A może widzieliście ostatnio jakiś ciekawy film? Dajcie mi koniecznie znać ❤
0 komentarze