PODSUMOWANIE GRUDNIA 2017

07:11



Hej, kochani!
Nadszedł czas wielkich podsumowań. Przychodz
ę dziś z pierwszym z nich, czyli podsumowaniem grudnia. Oczywiście nie mogę się doczekać tych właściwych podsumowań, dotyczących całego roku 2017, jednak nie mogłam odpuścić sobie wspomnienia o minionym grudniu, który był całkiem owocny. 

Nie chcę zbytnio przedłużać, powiem więc tylko, że w okresie świątecznym udało mi się wykorzystać wyczekiwaną przerwę od szkoły i przeczytać nieco więcej, niż zwykle. Już tęsknię za tymi dniami, kiedy nie musiałam się zrywać zaraz z rana i pędzić na autobus, a potem wracać do domu, kiedy za oknem zapadał już zmrok. Kocham zimę, ale podczas chodzenia do szkoły nie nastraja ona optymistycznie ;)



W grudniu przeczytałam 10 książek:
- Jądro ciemności - Jospeh Conrad /72 s./★★★★★☆☆☆☆
- Ty, ja i fejs - J. Asher, C. Mackler /360 s./★★★★☆☆☆☆☆
- ęboka próżnia - Alexandra Duncan /500 s./★★★★★★★☆☆
- Spektrum. Leonidy - Nassa Foss /544 s./★★★★★☆☆☆☆
- Bad Mommy - Tarryn Fisher /320 s./★★★★★★★★☆
- Pieśń jutra - Samantha Shannon /400 s./★★★★★★★★☆
- Baśnie Barda Beedle'a - J.K. Rowling /144 s./★★★★★★★★☆
- Harry Potter i Komnata Tajemnic - J.K. Rowling /368 s./★★★★★★★★☆
- W śnieżną noc - M. Johnson, J. Green, L. Myracle /312 s./★★★★★★★☆☆
- Testy - Joelle Charbonneau /381 s./★★★★★★★☆☆




NAJLEPSZA KSIĄŻKA: Wybór tym razem jest naprawdę ciężki - aż cztery książki oceniłam na cztery gwiazdki. O magii Harry'ego Pottera nie muszę chyba nawet wspominać, jednak Baśnie Barda Beedle'a oczarowały mnie jeszcze bardziej, więc to na nie ostatecznie się zdecyduję. Był to powrót do czarodziejskiego uniwersum w nieco innym wydaniu.
NAJGORSZA KSIĄŻKA: Tutaj z drugiej strony wybór jest bardzo prosty - Ty, ja i fejs. Wkrótce będziecie mogli przeczytać osobny post o tej powieści, ale już teraz mówię Wam, że nie będzie to recenzja pochlebna. Obiecująca lektura okazała się rozczarowaniem.
NAJLEPSZY BOHATER: Arcturus Mesarthim (Pieśń Jutra)
NAJGORSZY BOHATER: Emma (Ty, ja i fejs)


ŁĄCZNIE PRZECZYTANYCH STRON: 3 401
ŚREDNIO NA DZIEŃ: 110

Jądro ciemności było moją kolejną lekturą szkolną, a zarazem jedną z tych, które zdecydowanie nie należą do ulubionych. Może mój umysł bywa zbyt ograniczony, ale nie do końca zrozumiałam sens tej książki, która ciągnęła się jak krew z nosa. Bardzo cieszę się jednak z tego, że w końcu wróciłam do serii Samanthy Shannon i przeczytałam Pieśń Jutra, która okazała się naprawdę świetną kontynuacją. Nie mogę się już doczekać kolejnej części i mam nadzieję, że autorka już ją pisze. Przeczytałam też po raz drugi Testy Joelle Charbonneau, czyli pierwszy tom serii, o której zdecydowanie zbyt mało się mówi. Na swojej półce mam kolejne dwa tomy, więc musiałam odświeżyć sobie początek historii. Jeśli nie znacie tych książek, gorąco Wam je polecam!

Wkrótce pojawią się recenzje Baśni Barda Beedle'a, Ty, ja i fejs oraz W śnieżną noc!

W grudniu na blogu pojawiły się recenzje:
- BAD MOMMY, CZYLI PSYCHOPACI SĄ WŚRÓD NAS
- SPEKTRUM. LEONIDY, CZYLI TURKUSOWE OCZY I ZNAKI NA DŁONIACH
- GŁĘBOKA PRÓŻNIA, CZYLI NIEBEZPIECZEŃSTWO KOSMOSU
- GDY SŁOWA ZAWODZĄ, CZYLI ŚWIAT Z CHOROBĄ ASPERGERA
- OCALONA, CZYLI NIEZIEMSKA POWIEŚĆ Z UNIKALNYM KLIMATEM

Oraz dodatkowo:

- ZAPOWIEDZI NA STYCZEŃ 2018
- ŚWIĄTECZNY TAG KSIĄŻKOWY
- PODSUMOWANIE LISTOPADA 2017
- 100 KSIĄŻEK, KTÓRE CHCIAŁABYM PRZECZYTAĆ #2

W grudniu obejrzałam 8 filmów:
- Czas apokalipsy /Apocalypse Now/★★★★☆☆☆☆☆
- Charlie /The Perks Of Being A Wallflower/★★★★★★★☆☆
- Chłopiec w pasiastej piżamie /The Boy In The Striped Pyjamas/★★★★★★★☆☆
- Metro strachu /The Taking Of Pelham 1 2 3/★★★★★★★☆☆
- Alicja w Krainie Czarów /Alice In Wonderland/★★★★★★★☆☆
- Ugotowany /Burnt/★★★★★★★☆☆
- Pianista /The Pianist/★★★★★★★☆☆
- Sztuka dorastania /The Art Of Getting By/★★★★☆☆☆☆☆




NAJLEPSZY FILM: W grudniu obejrzałam całkiem sporo filmów, które były naprawdę dobre, więc ciężko mi wybrać jeden. Chłopiec w pasiastej piżamie był zaskakujący, Metro strachu trzymało w napięciu, Pianista mnie oczarował, ale to chyba Charlie najbardziej zapadł mi w pamięć.
NAJGORSZY FILM: Zarówno Czas apokalipsy, jak i Sztuka dorastania były naprawdę kiepskie, jednak to ta druga produkcja bardziej mnie rozczarowała.
NAJLEPSZA ROLA: 
- Bradley Cooper - Adam Jones (Ugotowany)
- Adrien Brody - Władysław Szpilman (Pianista)
- John Travolta - Ryder (Metro strachu)

Na początku grudnia razem z klasą wybrałam się do kina na Czas apokalipsy. Film był... dziwny. Nie wiem, jak opisać go bardziej szczegółowo - wydaje mi się, że tak samo jak książka, na podstawie której powstał, nie udało mu się do mnie trafić. Myślę, że Pianista oraz Chłopiec w pasiastej piżamie to dwie produkcje, które każdy powinien zobaczyć. Przedstawiają wojnę z dwóch różnych perspektyw i są bardzo dobrym odzwierciedleniem tego, co działo się w przeszłości na terenie Europy. Kolejne dwa filmy, jakie zobaczyłam, są do siebie pozornie podobne - Charlie oraz Sztuka dorastania. Oba opowiadają historie, posiadające wiele wspólnych elementów, ale tylko jeden z nich naprawdę mi się podobał. Charlie posiadał świetną obsadę, ciekawą fabułę i zabawne i wzruszające momenty, natomiast Sztuka dorastania już od początku mnie rozczarowywała. Być może nie zrozumiałam tego filmu tak, jak powinnam, ale był dla mnie nieco bezsensowny i pusty. Ugotowany przypominał mi w pewnym stopniu Piekielną kuchnię Gordona Ramseya. Ten film w ciekawy sposób ukazuje psychikę człowieka, życiowe porażki i naukę pokory. Naprawdę polecam!

A Wy, co obejrzeliście i przeczytaliście w grudniu? Sięgaliście po jakieś książki z typowo świątecznym motywem? 

You Might Also Like

0 komentarze

MÓJ INSTAGRAM

MÓJ FACEBOOK

NAPISZ DO MNIE

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *