103. GŁĘBOKA PRÓŻNIA, CZYLI NIEBEZPIECZEŃSTWO KOSMOSU
17:45
Seria: Ocalona #2
Autor: Alexandra Duncan
Data wydania: 8 listopada 2017
Wydawnictwo: Ya!
Liczba stron: 500
PIERWSZE ZDANIE:
OPIS:
Kilka lat po zdarzeniach z Ocalonej, Miyole zaczyna pracę na statku badawczym jako asystentka zajmująca się badaniem motyli. Dziewczyna ma nadzieję na to, że wkrótce będzie mogła spełnić swoje marzenia o prowadzeniu własnych eksperymentów. Pewnego dnia spotyka jednak Cassię - dziewczynę uratowaną z małego statku zaatakowanego przez piracką jednostkę. Miyole postanawia podjąć decyzję, po której nigdy nie będzie już mogła powrócić do starego życia - wyrusza z nowo poznaną Cassią w podróż w poszukiwaniu jej zaginionego brata. Będzie im towarzyszył młody pilot Rubio, który początkowo będzie się starał zapobiec wyprawie. Podczas podróży w głębię próżni, Miyole odkryje wiele tajemnic rządzących znanym jej kosmosem, o których nie miała pojęcia.
OPINIA:
Po intrygującym pierwszym tomie, jakim była Ocalona, z wielką ciekawością nastawiałam się na drugą część tej historii, tym razem poświęconej jednej z najciekawszych postaci serii - Miyole, która w Ocalonej była małą dziewczynką, a w Głębokiej próżni stała się młodą kobietą u progu dorosłości. Zostawiła swoją przybraną siostrę Avę i ciotkę Sorayę na Ziemi, a sama dołączyła do grupy badaczy, podróżujących statkiem kosmicznym.
Motyw kosmosu, jak mogliście już nie raz zauważyć, jest jednym z moich ulubionych - oczywiście można zarówno zrobić z niego wielką zaletę, jak i strzelić sobie w stopę, decydując się właśnie na takie umiejscowienie akcji. Choć w Ocalonej kosmos pojawia się tylko w początkowej części książki, tutaj jest go znacznie więcej. W porównaniu z pierwszym tomem jest tu też zdecydowanie więcej akcji. Choć Ocalona całkiem mi się podobała, dopiero teraz widziałam, na co naprawdę stać Alexandrę Duncan. Głęboka próżnia śmiało mogłaby stać się filmem akcji, gdyby tylko pod skrzydła wziął ją jakiś uzdolniony reżyser. Znajdziemy tu pościgi kosmiczne, walki statków i grasujące oddziały piratów.
Zgaduję, że będzie to porównanie dosyć na wyrost, jednak w niektórych momentach czytania Głębokiej próżni czułam się, jakbym sięgnęła kolejny raz po Kosogłosa Suzanne Collins. Oczywiście nie ma co porównywać poziomu tych dwóch autorek, jednak Alexandra Duncan przemyciła do swojej powieści motywy, które trzymają w napięciu i po prostu nie mogą się nie podobać! W pewnym momencie Miyole trafia do grupki zakładników uwięzionych w podziemiach stacji kosmicznej i razem z innymi więźniami stara się uciec z rąk oprawców i wymierzyć sprawiedliwość. Kojarzyło mi się to luźno z działaniami oddziałów Katniss w Kosogłosie i sprawiało, że polubiłam tą książkę jeszcze bardziej.
Można powiedzieć, że Głęboka próżnia jest uzupełnieniem losów bohaterów z Ocalonej. Spotykamy tutaj Avę i Rushila i dowiadujemy się, co się z nimi działo przez te kilka lat, gdy Miyole dorastała. Jeśli więc po przeczytaniu pierwszego tomu byliście ciekawi, co stało się z tymi postaciami, tutaj znajdziecie odpowiedź. Z drugiej strony, jeśli nie polubiliście tych bohaterów, nie zapominajcie, że to Miyole jest tutaj główną bohaterką, a jej bliscy pojawiają się sporadycznie.
Tym, co miło mnie zaskoczyło, było pojawienie się wątku homoseksualnego. Między kobietami. Wiecie, przed rozpoczęciem lektury nie zawracałam sobie głowy nawet przeczytaniem opisu fabuły, więc nie wiedziałam, czego dotyczyć będzie przygoda Miyole. Poza tym książki z gatunku fantastyki nie są tymi, w których spodziewać się można motywów homoseksualnych. Oczywiście wątek ten, podobnie jak wątek kosmosu, można poprowadzić fenomenalnie lub też całkowicie źle. W Głębokiej próżni był on miłym dodatkiem w tle, który urozmaicał powieść. Nie był natarczywy i nie rzucał się nadmiernie w oczy, jednak stanowił istotną część historii Miyole. Duży plus dla autorki w tym temacie.
Porównując oba tomy serii, widać, jak duży postęp poczyniła autorka. Niemal wszystko stało się lepsze, żywsze i lepiej wykreowane - bohaterowie, akcja, przestrzeń. Nie mam pojęcia, kiedy i czy w ogóle pojawi się kolejna część cyklu, jednak już teraz nie mogę się jej doczekać. Co takiego przygotuje dla nas autorka, skoro już teraz jej powieść jest tak dobra? Zapowiada się obiecująco.
PODSUMOWANIE:
Głęboka próżnia jest pod każdym względem lepsza od swojej poprzedniczki, Ocalonej, więc jeśli pierwszy tom nie przypadł Wam do gustu, koniecznie musicie dać szansę drugiemu. Jest to powieść pełna akcji, inspirujących i wciągających wątków, przepełniona kosmicznym klimatem nie z tej ziemi. Czego chcieć więcej?
POWIĄZANE POSTY:
OCALONA, CZYLI NIEZIEMSKA OPOWIEŚĆ Z UNIKALNYM KLIMATEM
Za możliwość przeczytania książki gorąco dziękuję wydawnictwu Ya! :)
OPINIA:
Po intrygującym pierwszym tomie, jakim była Ocalona, z wielką ciekawością nastawiałam się na drugą część tej historii, tym razem poświęconej jednej z najciekawszych postaci serii - Miyole, która w Ocalonej była małą dziewczynką, a w Głębokiej próżni stała się młodą kobietą u progu dorosłości. Zostawiła swoją przybraną siostrę Avę i ciotkę Sorayę na Ziemi, a sama dołączyła do grupy badaczy, podróżujących statkiem kosmicznym.
Motyw kosmosu, jak mogliście już nie raz zauważyć, jest jednym z moich ulubionych - oczywiście można zarówno zrobić z niego wielką zaletę, jak i strzelić sobie w stopę, decydując się właśnie na takie umiejscowienie akcji. Choć w Ocalonej kosmos pojawia się tylko w początkowej części książki, tutaj jest go znacznie więcej. W porównaniu z pierwszym tomem jest tu też zdecydowanie więcej akcji. Choć Ocalona całkiem mi się podobała, dopiero teraz widziałam, na co naprawdę stać Alexandrę Duncan. Głęboka próżnia śmiało mogłaby stać się filmem akcji, gdyby tylko pod skrzydła wziął ją jakiś uzdolniony reżyser. Znajdziemy tu pościgi kosmiczne, walki statków i grasujące oddziały piratów.
Zgaduję, że będzie to porównanie dosyć na wyrost, jednak w niektórych momentach czytania Głębokiej próżni czułam się, jakbym sięgnęła kolejny raz po Kosogłosa Suzanne Collins. Oczywiście nie ma co porównywać poziomu tych dwóch autorek, jednak Alexandra Duncan przemyciła do swojej powieści motywy, które trzymają w napięciu i po prostu nie mogą się nie podobać! W pewnym momencie Miyole trafia do grupki zakładników uwięzionych w podziemiach stacji kosmicznej i razem z innymi więźniami stara się uciec z rąk oprawców i wymierzyć sprawiedliwość. Kojarzyło mi się to luźno z działaniami oddziałów Katniss w Kosogłosie i sprawiało, że polubiłam tą książkę jeszcze bardziej.
Można powiedzieć, że Głęboka próżnia jest uzupełnieniem losów bohaterów z Ocalonej. Spotykamy tutaj Avę i Rushila i dowiadujemy się, co się z nimi działo przez te kilka lat, gdy Miyole dorastała. Jeśli więc po przeczytaniu pierwszego tomu byliście ciekawi, co stało się z tymi postaciami, tutaj znajdziecie odpowiedź. Z drugiej strony, jeśli nie polubiliście tych bohaterów, nie zapominajcie, że to Miyole jest tutaj główną bohaterką, a jej bliscy pojawiają się sporadycznie.
Tym, co miło mnie zaskoczyło, było pojawienie się wątku homoseksualnego. Między kobietami. Wiecie, przed rozpoczęciem lektury nie zawracałam sobie głowy nawet przeczytaniem opisu fabuły, więc nie wiedziałam, czego dotyczyć będzie przygoda Miyole. Poza tym książki z gatunku fantastyki nie są tymi, w których spodziewać się można motywów homoseksualnych. Oczywiście wątek ten, podobnie jak wątek kosmosu, można poprowadzić fenomenalnie lub też całkowicie źle. W Głębokiej próżni był on miłym dodatkiem w tle, który urozmaicał powieść. Nie był natarczywy i nie rzucał się nadmiernie w oczy, jednak stanowił istotną część historii Miyole. Duży plus dla autorki w tym temacie.
Porównując oba tomy serii, widać, jak duży postęp poczyniła autorka. Niemal wszystko stało się lepsze, żywsze i lepiej wykreowane - bohaterowie, akcja, przestrzeń. Nie mam pojęcia, kiedy i czy w ogóle pojawi się kolejna część cyklu, jednak już teraz nie mogę się jej doczekać. Co takiego przygotuje dla nas autorka, skoro już teraz jej powieść jest tak dobra? Zapowiada się obiecująco.
PODSUMOWANIE:
Głęboka próżnia jest pod każdym względem lepsza od swojej poprzedniczki, Ocalonej, więc jeśli pierwszy tom nie przypadł Wam do gustu, koniecznie musicie dać szansę drugiemu. Jest to powieść pełna akcji, inspirujących i wciągających wątków, przepełniona kosmicznym klimatem nie z tej ziemi. Czego chcieć więcej?
POWIĄZANE POSTY:
OCALONA, CZYLI NIEZIEMSKA OPOWIEŚĆ Z UNIKALNYM KLIMATEM
Za możliwość przeczytania książki gorąco dziękuję wydawnictwu Ya! :)
0 komentarze