W LIPCU przeczytałam 13 książek:
- Milion odsłon Tash - Kathryn Ormsbee /343 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Jedyny pirat na imprezie - Lindsey Stirling /296 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Oddam ci słońce - Jandy Nelson /374 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Ugly Love - Colleen Hoover /344 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Światło, które utraciliśmy - Jill Santopolo /344 s./ ★★★★★★★★☆☆
- Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz - J.K. Rowling /312 s./
★★★★★★★★★☆
- To, co nas dzieli - Anna McPartlin /416 s./ ★★★★★★★☆☆☆
- Blondynka w Urugwaju - Beata Pawlikowska /360 s./ ★★★★☆☆☆☆☆☆
- Siódemka - Erica Spindler /320 s./ ★★★★☆☆☆☆☆☆
- Trzynasta rzeczywistość. Dziennik listów osobliwych - James Dashner /434 s./
★★★★★★★★☆☆
- Królowa cieni - Sarah J. Maas /848 s./ ★★★★★★★★★☆
- Wioska morderców - Elisabeth Hermann /548 s./ ★★★★★★★★★☆
- Taniec wdowca - Rick Riordan /464 s./ ★★★★★☆☆☆☆☆





NAJLEPSZA KSIĄŻKA: Wioska morderców
NAJGORSZA KSIĄŻKA: Siódemka
NAJLEPSZY BOHATER: Newt Scamander (Fantastyczne zwierzęta)
NAJGORSZY BOHATER: Zach Harris (Siódemka)

PRZECZYTANE STRONY: 5 403
ŚREDNIO NA DZIEŃ: 174

Teraz szybciutko o książkach, których nie recenzowałam: Wioska morderców okazała się naprawdę świetnym kryminałem ze skomplikowaną fabułą i sensownym rozwiązaniem. Do tego trzymający w napięciu, mroczny klimat - cudo! Przed sięgnięciem po Jedynego pirata na imprezie nie miałam kompletnie pojęcia, o czym jest ta książka i nie podejrzewałam, że jest to biografia Lindsey Stirling, o której wiedziałam dotychczas bardzo niewiele. Książka ta była napisana bardzo przystępnym i lekkim językiem, a sama Lindsey okazała się naprawdę fascynującą osobą. Bardzo się cieszę, że mogłam poznać ją i jej muzykę bliżej. Siódemka to książka, o której opowiadanie za każdym razem sprawia, że irytuję się na nowo. Była to książka z potencjałem, który w ogóle nie został wykorzystany. Płytkie dialogi, absurdalne wydarzenia, ogólna nuda... Szczerze odradzam! Historię Fantastycznych zwierząt znałam już wcześniej za prawą filmu, ale i tak cudownie było powrócić do tego magicznego świata. Uwielbiam opowieść o Newcie Scamanderze i jeśli jeszcze jej niej znacie, nadróbcie to jak najszybciej! Miałam nadzieję, że Blondynka w Urugwaju pozwoli mi lepiej poznać kulturę, zwyczaje i warte odwiedzenia miejsca w tym kraju, jednak spotkało mnie rozczarowanie. Nie podobało mi się to, że autorka zajmowała się rozważaniami i przemyśleniami, zamiast przybliżyć czytelnikom sam Urugwaj. W Tańcu wdowa ogromnie podobał mi się styl Ricka Riordana oraz kreacja bohaterów, jednak sama historia, nużąca i zbyt zagmatwana, pozostawiała wiele do życzenia. Trzynasta rzeczywistość to nowa książka Jamesa Dashnera, o której nikt nigdzie nie mówił, chociaż jest to autor znany z serii Więżnia Labiryntu. Jego najnowsza powieść zdecydowanie zasługuje na uwagę.

Recenzje Królowej Cieni, Ugly Love i Oddam ci słońce pojawią się jeszcze w sierpniu :)

Na blogu w lipcu pojawiły się 4 recenzje (do odpowiedniego postu przeniesiecie się po kliknięciu w zdjecie!):

 
 

Oraz 4 inne posty:

 
 

Lato zdecydowanie sprzyja robieniu zdjęć. To nie to, co w zimie, kiedy na względnie dobre światło można liczyć tylko rano i to przez krótki czas, a potem zapada zmrok, który praktycznie uniemożliwia zrobienie pięknej fotki bez profesjonalnego sprzętu. Podczas letnich miesięcy przez cały dzień dzięki słońcu możemy robić cudne zdjęcia bez martwienia się o naświetlenie. Jak wiecie lub nie, uwielbiam fotografię, a szczególną radość sprawia mi fotografowanie książek. Jak zawsze pokarzę Wam moje najnowsze zdjęcia, ale z chęcią zobaczyłabym także Wasze! Jeśli prowadzicie konto na Instagramie lub umieszczacie swoje prace w innym miejscu, napiszcie mi o tym w komentarzu :)

 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 

A jakie książki Wam udało się przeczytać w lipcu? Jaka okazała się tą najlepszą? Co planujecie na drugi miesiąc wakacji? Jakiś wyjazd czy może spędzicie go w domu? :)