,,Play'' Javier Ruescas - RECENZJA #4

15:05





Autor: Javier Ruescas
Tytuł oryginalny: Play
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 464
Moja ocena: 10/10


Javier Ruescas to hiszpański pisarz, który zadebiutował powieścią fantasy, kiedy miał zaledwie jedenaście lat. Jest także dziennikarzem i recenzentem, zajmuje się pisaniem literatury młodzieżowej. W momencie wydania powieści Play miał tylko dwadzieścia pięć lat. Książka ta jest pierwszym tomem trylogii.

Akcja utworu ma miejsce w Hiszpanii, a dokładniej w Madrycie, skąd pochodzi sam autor.

Głównym bohaterem książki jest siedemnastoletni Aaron, który ma ogromny talent muzyczny. Fantastycznie śpiewa, gra na gitarze i komponuje własne piosenki, jednak do tej pory nikt nie zauważał jego uzdolnień. Chłopak jest skryty i wrażliwy, nie lubi zwracać na siebie uwagi, więc nie pozwala żadnej ze swoich piosenek ujrzeć światła dziennego. Zdecydowanie nie ma charakteru gwiazdy, a nagrywanie utworów dla własnej satysfakcji w zupełności mu wystarcza. Aaron jest całkowitym przeciwieństwem swojego starszego brata.

Leo marzy o sławie i wielkiej, spektakularnej karierze. Uwielbia być w centrum zainteresowania, a jego wygląd przyciąga uwagę wielu dziewczyn. Jest nieco arogancki i zbyt pewny siebie. Nie przyjmuje żadnej krytyki i nieustannie szuka sposobu, aby zaistnieć w świecie.

Bracia są ze sobą skłóceni. Aaron wciąż chowa urazę do brata, który zostawił rodzinę i pojechał w świat szukać rozgłosu i popularności. Jednak kiedy Leo nagle wraca, wszystko się zmienia. Chłopak znajduje w komputerze brata pliki z nagraniami rewelacyjnych piosenek, o których istnieniu nie miał pojęcia. Te niesamowite kompozycje są dla niego otwarciem bram do niezapomnianej sławy. Leo wie jednak, że Aaron za nic nie da się namówić na opublikowanie swoich utworów, więc za jego plecami umieszcza w sieci teledysk, na którym udaje, że śpiewa piosenki młodszego brata.

Wielka kariera staje otworem przed braćmi, jednak żaden z nich do końca nie wie w co się pakuje. Nie znają zasad, jakimi rządzi się showbiznes, i nie wiedzą, jak ciężka jest praca piosenkarza i kompozytora. W brutalnym świecie mediów nie wszystko jest tak piękne, jak się wydaje. Na dodatek wyjście na jaw tajemnicy o prawdziwym autorze muzyki może zniszczyć ich dopiero rozpoczętą karierę.

Muszę przyznać, że Play jest pierwszą ciekawą i wartą przeczytania książką, spośród tych, po które sięgałam w ostatnim czasie. Bardzo spodobała mi się pomysłowa i interesująca fabuła, która przypadnie do gustu wielu fanom muzyki i nie tylko.

Kolejnym plusem są bardzo dobrze wykreowani bohaterowie.  Aaron i Leo są całkowicie różni i właśnie to nadaje smaku tej powieści. Każdy z nich ma własny pogląd na sprawę, który można poznać dzięki temu, że rozdziały pisane są naprzemiennie z perspektywy obu braci. Dodatkowo każdy rozdział poprzedzony jest cytatem z jakiejś piosenki, więc można również słuchać muzyki podczas czytania i jeszcze lepiej wczuć się w historię.

Niezwykle przyjemny był dla mnie styl pisania Javiera Ruescasa, ponieważ był młodzieżowy, zabawny i lekki. Czytało się go szybko i z zaciekawieniem. Autor wydawał się doskonale wiedzieć, jak przemówić do nastoletnich czytelników i sprawić, aby pokochali Play.

Właściwie nie mogę powiedzieć żadnego złego słowa o tej książce. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam kolejny tom tej historii i poznam dalsze losy kariery Aarona i Leo.

Gorąco polecam tę książkę! :)

____________________________
FACEBOOK: Books of Souls
INSTAGRAM: books.of.souls



You Might Also Like

0 komentarze

MÓJ INSTAGRAM

MÓJ FACEBOOK

NAPISZ DO MNIE

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *