175. CHMURA, CZYLI ZNAJOMOŚCI INTERNETOWEJ KOMPLIKACJE I NIEBEZPIECZEŃSTWA

23:48



Tytuł oryginalny: Cloud
Autor: Claudia Pietschmann
Przekład: Iwona Mączka
Data premiery: 16 października 2019
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 400

OPIS:

Emma poznała Paula na portalu internetowym zrzeszającym ludzi zmagających się ze stratą bliskiej osoby, na którym zaczęła udzielać się po śmierci brata. Szybko połączyła ich wyjątkowa więź. Emma ma wrażenie, że nikt nie jest w stanie zrozumieć jej tak jak Paul. Choć ani razu nie spotkali się w rzeczywistości, każdego dnia wymieniają wiadomości na czacie. Z biegiem czasu ich relacja obiera jednak coraz bardziej niepokojące tory. Emma staje się bardzo ufna w stosunku do Paula i zaczyna zdradzać mu zbyt wiele szczegółów  swojego prywatnego życia, a ten wydaje się coraz bardziej osaczać dziewczynę.

Wkrótce Emma zaczyna wątpić w to, czy naprawdę może polegać na Paulu. Gdy w grę dodatkowo wchodzą nowe technologie, na jakich opiera się ich znajomość, bezpieczeństwo dziewczyny w sieci powoli staje się iluzją. Kim tak naprawdę jest Paul? Co zrobi Emma, gdy odkryje prawdę o nim?

OPINIA:

Technologia rzadko kiedy bywa tematem książek młodzieżowych. W zasadzie nigdy nie spotkałam się z żadną powieścią, która w aż tak dużym stopniu skupiałaby się na tym temacie. Dom głównej bohaterki, Emmy, śmiało można by wyobrazić sobie w filmie science fiction o nieodległej przyszłości – znajdujące się w nim urządzenia są ze sobą ściśle połączone i znają potrzeby domowników. Gdy Emma wstaje, w kuchni czeka już na nią gorąca kawa z ekspresu. Gdy wypija ostatni karton mleka, lodówka automatycznie robi zamówienie na brakujące produkty. Gdy jest jej zimno, temperatura w domu rośnie o kilka stopni, dopasowując się do jej upodobań. Dom jest również opatrzony w skomplikowany system ochrony bezpieczeństwa, który nie pozwala nieproszonym gościom zbliżyć się do posesji. Można powiedzieć, że dom zna doskonale nawyki rodziny Stoneów, a wszystkie znajdujące się w nim wynalazki techniki zapewniają im bezpieczeństwo i wyręczają w wielu rzeczach.

Życie Stoneów nie zawsze tak wyglądało. Dopiero od paru miesięcy rodzice Emmy przykładają tak wielką wagę do bezpieczeństwa, że zdecydowali się na przeprowadzkę i powierzenie domu technice. Wydarzeniem, które spowodowało taką zmianę, była tragiczna śmierć małego braciszka Emmy, Ethana. Dziewczyna do tej pory nie pogodziła się ze stratą, dlatego szuka pomocy w sieci. Odwiedza portale internetowe, na których czyta wpisy ludzi, którzy mają za sobą podobne przejścia, odwiedza fora i pisze posty aż… pewnego dnia odzywa się do niej chłopak – Paul. Emma szybko zaczyna czuć się swobodnie w rozmowie z chłopakiem, który staje się jej powiernikiem. Poczucie zrozumienia i wspólnoty cierpienia pozwala jej otworzyć się przed nim i pozwolić się poznać. Dziewczyna nie zachowuje jednak zdrowego rozsądku w kwestii relacji z nieznajomym poznanym w Internecie i zaczyna zdradzać mu niepokojąco wiele szczegółów ze swojego życia prywatnego, co wkrótce może stać się przyczyną kłopotów.

Zacznijmy dziś od negatywów. Chmura jest książką młodzieżową, co oznacza, że nie mogło obyć się w niej bez wątku romansowego. Początkowo znajomość Paula i Emmy zmierza bardzo widocznie w kierunku rozwijającego się uczucia. Żadne z nich nie kryje się z tym, że zaczyna czuć coś do tego drugiego. Z drugiej strony pojawia się również postać Matta – przyjaciela Emmy, który – choć bohaterka oczywiście jest tego kompletnie nieświadoma – jest w Emmie zadurzony. Uroczy trójkąt miłosny, jaki stworzyła Claudia Pietschmann, wpędzał mnie w coś w rodzaju politowania połączonego z zażenowaniem i chęcią roześmiania się. Relacje między bohaterami są bardzo sztuczne, płytkie i mało wiarygodne – szczególnie w przypadku Emmy i Paula. Chłopak ten od samego początku znajomości z dziewczyną na czacie sprawiał wrażenie niesamowicie sztywnego; używał zwrotów, których prędzej użyłby w stosunku do niej jej własny ojciec, a nie przyjaciel. Emma jednak była oczarowana nowo poznanym Paulem, choć wszyscy wokół oprócz niej dostrzegali w nim coś niepokojącego.

Emma generalnie była bohaterką dosyć niezrozumiałą. W jednej chwili bywała przesadnie rozegzaltowana, a w kolejnej bardzo chłodna i powściągliwa. Zachowywała dystans w stosunku do swoich rówieśników, a po poznaniu Paula nie miała żadnych skrupułów przed wpuszczeniem go do swojego życia. Była bardzo niedomyślna i zawsze musiała najpierw się sparzyć, aby zauważyć, że coś jest złe. Trudno było mi darzyć ją sympatią. Bardzo starałam się przez całą lekturę mieć do niej neutralny stosunek, ale było to trudne. Brakowało jej zdecydowania, ostrożności i umiejętności mówienia „nie”.

Chmura miała jednak swoje zalety, które ściśle wiązały się z motywem technologii. Uważam, że ten temat w młodzieżówkach jest na tyle rzadki, że można uznać go za prawdziwy powiew świeżości, którego nie spotyka się już często. Powieść Claudii Pietschmann doskonale obrazuje zagrożenia wynikające z przesadnego ufania wynalazkom techniki oraz korzystania z sieci w sposób nierozsądny. Emma przy swoim braku rozwagi była idealnym przykładem na to, jak nie postępować. Można więc stwierdzić, że z tej książki wypływa morał – morał przystający do dzisiejszych czasów, w których zewsząd otacza nas na pierwszy rzut oka zupełnie bezpieczna technologia. W związku z tym do głowy przyszła mi również myśl, że fabuła tej powieści mogłaby z powodzeniem stać się inspiracją do napisania scenariusza do jednego z odcinków serialu Black Mirror.

Na okładce Chmurę okrzyknięto „thrillerem młodzieżowym”, a ja mogę się zgodzić z takim zaklasyfikowaniem tej książki. Choć nijak nie zmroziła mi ona krwi w żyłach, to jej druga część, gdy nabrała już tempa, aż do samego końca była bardzo emocjonująca. Przyznaję, że nie raz losy Emmy wprawiły mnie w osłupienie i nie zdziwię się, jeśli część czytelników będzie przy tej lekturze obgryzać paznokcie ze zdenerwowania.

Książkę tę podzielić można na dwie częścipierwszą gorszą, wprawiającą w zakłopotanie niewiarygodnością zachowania głównej bohaterki, oraz drugą znacznie lepszą, bardziej dynamiczną i wciągającą. Gdyby autorka zdecydowała się skondensować pierwsze 200 stron do pięćdziesięciu, byłaby to właściwie znakomita decyzja. Chmura była jednak nieco nierówna przez tę różnicę w jakości rozdziałów. Na samym początku lektury znacznie skłaniałam się ku skwitowaniu Chmury oceną negatywną, a dopiero na sam koniec moja opinia uległa zmianie. Odrobinę żałuję, że od pierwszych rozdziałów książka ta nie była tak ciekawą i trzymającą w napięciu.

PODSUMOWANIE:

Chmura Claudii Pietschmann jest młodzieżówką, która wyróżnia się spośród innych lektur tego gatunku dzięki użyciu motywu nowych technologii. Nie należy jednak bać się specjalistycznych naukowych określeń i przeładowania tekstu danymi – motyw ten został zgrabnie wpleciony w fabułę, w której przeplatają się wątek społeczny i romansowy. Choć Chmura ma zarówno wady, jak i zalety, to skłaniam się do stwierdzenia, że jest to dobra książka godna polecenia. Co jak co, ale oryginalność trzeba doceniać.


★★★★★☆☆☆☆ (niezła)


Za możliwość przeczytania książki gorąco dziękuję wydawnictwu Media Rodzina :) 

You Might Also Like

2 komentarze

MÓJ INSTAGRAM

MÓJ FACEBOOK

NAPISZ DO MNIE

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *