,,GRA W KŁAMSTWA'' SARA SHEPARD - RECENZJA #30
15:56
Tytuł oryginalny: The Lying Game
Autor: Sara Sherpard
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 290
Moja ocena: 9/10
Życie nastoletniej Emmy nigdy nie było usłane różami: wieczna tułaczka po różnych rodzinach zastępczych, ciągłe zmiany, brak rodziców, problemy z akceptacją. Nagle staje przed nią szansa na nowe, lepsze życie, dzięki jej zaginionej siostrze bliźniaczce Sutton. Przyjaźń, bogactwo i sława w jednej chwili stają przed nią otworem. Wszystko byłoby proste, gdyby jej siostra nie była martwa...
O Grze w kłamstwa nie wiedziałam kompletnie nic, dopóki nie wzięłam jej do ręki. Nie miałam żadnego pojęcia, o czym jest ta powieść i sięgnęłam po nią tylko ze względu na wielokrotne rekomendacje przyjaciółki. Przyznam, że nie przeczytałam nawet krótkiego opisu fabuły na odwrocie książki. Nie miałam co do niej żadnych wielkich oczekiwań, ale jestem ogromnie zaskoczona i to w pozytywnym sensie.
Czy kiedykolwiek oglądaliście serial Pamiętniki Wampirów? Otóż powieść Sary Shepard jest utrzymana w bardzo podobnym klimacie. Nie ma tam w prawdzie wampirów ani żadnych nadprzyrodzonych stworzeń, ale nie brak w niej chwil grozy, które sprawiają, że serce czytelnika zamiera na sekundę. Bardzo podobały mi się liczne niebezpieczne intrygi, w które uwikłane są bohaterki książki. Pełno jest w niej kłamstwa, obłudy, fałszerstwa i nieufności. Obecność nieuchwytnego mordercy także dodaje książce dodatkowego smaku i wprowadza niepokojący nastrój, dzięki któremu nie można się nudzić, czytając ją. Gatunek lektury mogłabym określić jako młodzieżowy thriller, ponieważ nieustannie towarzyszy jej napięcie.
Element zaskoczenia również jest bardzo częsty w Grze w kłamstwa. Jak sam tytuł wskazuje, jest to gra w kłamstwa, więc bardzo trudno domyślić się, co jest prawdą, a co fałszem. Nie brakuje zwrotów akcji i szokujących momentów, w których dobry bohater nagle okazuje się czarnym charakterem, a ktoś, komu całkowicie ufałeś, staje się twoim największym wrogiem. Ledwie zdążysz polubić jakiegoś dobrego bohatera, a już Sara Shepard daje ci pstryczka w nos i woła zadowolona: ,,Nabrałeś się!".
Jestem bardzo zadowolona, że jednak sięgnęłam po Grę w kłamstwa, która okazała się genialną książką. Na dodatek, styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny, dzięki czemu historię czyta się błyskawicznie - ja sama przebrnęłam przez nią w ciągu jednego dnia. Zakończenie jest bardzo intrygujące i zostawia czytelnika w niewiedzy i niepokoju o to, co wydarzy się dalej. Nie mogę się doczekać, kiedy dostanę w swoje ręce drugi tom serii. Gorąco polecam tę książkę wszystkim szukającym odrobiny grozy w niezwykłej młodzieżówce.
Autor: Sara Sherpard
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 290
Moja ocena: 9/10
Życie nastoletniej Emmy nigdy nie było usłane różami: wieczna tułaczka po różnych rodzinach zastępczych, ciągłe zmiany, brak rodziców, problemy z akceptacją. Nagle staje przed nią szansa na nowe, lepsze życie, dzięki jej zaginionej siostrze bliźniaczce Sutton. Przyjaźń, bogactwo i sława w jednej chwili stają przed nią otworem. Wszystko byłoby proste, gdyby jej siostra nie była martwa...
O Grze w kłamstwa nie wiedziałam kompletnie nic, dopóki nie wzięłam jej do ręki. Nie miałam żadnego pojęcia, o czym jest ta powieść i sięgnęłam po nią tylko ze względu na wielokrotne rekomendacje przyjaciółki. Przyznam, że nie przeczytałam nawet krótkiego opisu fabuły na odwrocie książki. Nie miałam co do niej żadnych wielkich oczekiwań, ale jestem ogromnie zaskoczona i to w pozytywnym sensie.
Czy kiedykolwiek oglądaliście serial Pamiętniki Wampirów? Otóż powieść Sary Shepard jest utrzymana w bardzo podobnym klimacie. Nie ma tam w prawdzie wampirów ani żadnych nadprzyrodzonych stworzeń, ale nie brak w niej chwil grozy, które sprawiają, że serce czytelnika zamiera na sekundę. Bardzo podobały mi się liczne niebezpieczne intrygi, w które uwikłane są bohaterki książki. Pełno jest w niej kłamstwa, obłudy, fałszerstwa i nieufności. Obecność nieuchwytnego mordercy także dodaje książce dodatkowego smaku i wprowadza niepokojący nastrój, dzięki któremu nie można się nudzić, czytając ją. Gatunek lektury mogłabym określić jako młodzieżowy thriller, ponieważ nieustannie towarzyszy jej napięcie.
Element zaskoczenia również jest bardzo częsty w Grze w kłamstwa. Jak sam tytuł wskazuje, jest to gra w kłamstwa, więc bardzo trudno domyślić się, co jest prawdą, a co fałszem. Nie brakuje zwrotów akcji i szokujących momentów, w których dobry bohater nagle okazuje się czarnym charakterem, a ktoś, komu całkowicie ufałeś, staje się twoim największym wrogiem. Ledwie zdążysz polubić jakiegoś dobrego bohatera, a już Sara Shepard daje ci pstryczka w nos i woła zadowolona: ,,Nabrałeś się!".
Jestem bardzo zadowolona, że jednak sięgnęłam po Grę w kłamstwa, która okazała się genialną książką. Na dodatek, styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny, dzięki czemu historię czyta się błyskawicznie - ja sama przebrnęłam przez nią w ciągu jednego dnia. Zakończenie jest bardzo intrygujące i zostawia czytelnika w niewiedzy i niepokoju o to, co wydarzy się dalej. Nie mogę się doczekać, kiedy dostanę w swoje ręce drugi tom serii. Gorąco polecam tę książkę wszystkim szukającym odrobiny grozy w niezwykłej młodzieżówce.
4 komentarze
Jak jest to podobne do "Pamiętników Wampirów" to biorę ją w ciemno. Strasznie mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Widzisz jakie ja wspaniałe książki polecam ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię książki tej autorki, bo wcześniej czytałam cztery tomy Pretty Little Liars, które gorąco polecam! Muszę w końcu sięgnąć po tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'LBA #8' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Już od dawna chcę przeczytać tę książkę, ale jakoś tak nigdy nie mam czasu oraz mam za dużo książek do czytania :P Ale twoja recenzja strasznie mnie do niej zachęciła, więc może jak znajdę wolny czas to ją sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńpomiedzy-wersami.blogspot.com
Instagram: @kremciowata